Wiele osób zadaje sobie to pytanie- zarówno osoby, których bliskich dotknęła ta choroba jak również ci, którzy usłyszeli sami taką diagnozę. Pierwsze myśli uciekają w stronę negatywną, w obraz „nędzy i rozpaczy”.

Nic w tym dziwnego- dziś medycyna co rusz proponuje specyfiki na wszystkie choroby naszej cywilizacji, co rusz słychać o nowych, spektakularnych odkryciach w dziedzinie medycyny, diagnostyki, implantacji, przeszczepów czy transfuzji. Nasz wiek to bum i eksplozja specyfików do odmładzania, wzmacniania, odchudzania, czy „przekształcania”. Wszystkiego, co nam w naszym ciele nie odpowiada, czego nie chcemy mieć a np. z tym się urodziliśmy lub w trakcie życia pojawiło się , np. w wyniku wypadku,. Genetyka jest tak dalece posunięta, że nikogo nie dziwi już, gdy polizany patyczek do uszu może dać odpowiedź na pytanie, czy np. Kowalski jest ojcem dziecka np. Malinowskiej, czy nie on.

Skoro tak wiele dziś leczymy, implantujemy, wszywamy lub wycinamy- to czy można się wyleczyć z alkoholizmu?

Ponieważ właśnie w związku z pojawiającymi się coraz częściej informacjami o istnieniu specyfików na alkoholizm pojawia się nadzieja, na rozwiązanie bezwysiłkowe, uczciwie i z pełna odpowiedzialnością odpowiadamy że nienie można. To jest choroba, z którą da się żyć, można nauczyć się zdrowego funkcjonowania w społeczeństwie bez picia alkoholu, ale nie oznacza to, że z alkoholizmu można się wyleczyć.

Leczenie alkoholizmu jest możliwe i wręcz wskazane. Osoby nie uczestniczące w leczeniu, nie posiadające podstawowej wiedzy na temat choroby alkoholowej nie są w stanie same poradzić sobie z tą chorobą. Zdarza się, że latami nie piją- ale u ich życie nie jest szczęśliwe i pełne.

Leczenie uzależnienia to zdobywanie wiedzy o chorobie, o sobie samym i praca nad sobą. Słynne powiedzeni, że albo zaczniemy wprowadzać zmiany do swojego życia albo umrzemy jest najlepszym mottem towarzyszącym procesowi trzeźwienia. W chorobie alkoholowej poza wiedzą stricte dotyczącą samej istoty choroby niezmiennie ważne jest dokonanie zmiany w myśleniu: myśleniu o sobie, o świecie, o innych ludziach, o swoim miejscu na świecie. Zmiany dotyczące myślenia to zmiana myślenia o sobie samym: postrzeganie swoich zalet i cech w trzeźwy sposób- jako obszarów do zmian, do kształtowania. Postrzeganie innych ludzi w naszym życiu też wymaga zmian- nie są winnymi nieszczęść, a jakie nas dotknęły. Często warto im wybaczyć krzywdy, by iść w trzeźwość bez bagażu żalu i wyrzutów. Zmiana dotycząca myślenia o swoim miejscu w życiu to zmiana na myślenie o sobie i o świcie nas otaczającym dobrze. Niezwykle szokujące jest popularne wśród uczestników ruchu samopomocowego określenie alkoholika jako wybrańca- bo choroba alkoholowa jak żadna inna, wymaga podjęcia pracy nad sobą- tylko poprzez tą pracę, poprzez dokonywanie zmian we własnym życiu można dokonać niemożliwego- powrócić do pełni zadowolenia z życia, optymizm, radości, pogody ducha i spokoju, przy równoległym dzieleniu się tym wszystkim z innymi.